czwartek, 4 września 2014

Kolorowa jesień

Taką jesień to ja mogę mieć! :D Chociaż jeszcze nie przyszła, ale za to do mnie przyszły tkaniny z myślą o jesieni zamówione. Mam więc psychodeliczne szopy, dostojne lisy, wygodne, a w dodatku czerwone fotele i coś dla mojego Maciuli - muzyczne klimaty :D


Szopy są totalnie odlotowe :D Zakochałam się i oszalałam na ich punkcie! <3 Zdecydowanie nie poświęcę ich na poduszki, zrobię sobie z nich i z minky komin i będę świecić na mieście, a co! :D 
A jak o szopach mowa, to nie wiem, czy znacie utwór, a ściślej teledysk do utworu Seed - Ding? Koniecznie obejrzyjcie :D Psychodeliczne szopy wymiatają! <tańczy i śpiewa>


Minky też przyszło :) Jedno dla świetlików, drugie - zobaczycie niedługo do czego, a trzecie - bo groszki ^^ Chociaż miałam nadzieję, że minky świetlikowe bardziej w śliwkowy kolor będzie wpadać, ale myślę, że odcień, który dotarł, też powinien dać radę. Kolorowe grochy są tak megatubisiowe, że bardziej tubisiowe są chyba tylko szopy :D Więc zastanowię się nad kolejnym kominem... :)


Baaardzo mile mnie zaskoczyła ta paczka przed samym wyjazdem, od razu humor do poprawy! :) I tysiąc nowych pomysłów w głowie, skąd brać na to czas??? 


Tym szaleńczym, kolorowym, tubisiowym akcentem pozdrawiam Was dziś ja - Tubiś :) Kisski! :* :D

2 komentarze:

  1. ale piękny materiał :D te szopy są cudne :D czekam co wyczarujesz z nich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chciałabym wyczarować komin, ale jeszcze kilka rzeczy w kolejce, więc mam nadzieję, że szopy zdążą przed jesiennym chłodem ;) muszą :D

      Usuń